Kiedy musieliśmy odwołać wszystkie pikniki charytatywne z powodu pandemii, bardzo nas boli przede wszystkim świadomość, że nie wypracowaliśmy pieniędzy, z których wspieramy małych pacjentów onkologii i ich rodziny. A PRZECIEŻ NIE MOŻEMY ICH ZOSTAWIĆ SAMYCH POMÓŻCIE NAM I WESPRZYJCIE NAS A MY OCZYWIŚCIE ZE SWOJEJ STRONY RÓWNIEŻ STARAMY SIĘ O WSPARCIE ONKO-RODZIN ❤
POMOC DLA AGATKI, MARIKI, WŁODKA I ICH PRZYJACIÓŁ Z ONKOLOGII. Kiedy choroba dziecka zabiera wszystko, zamienia każdy dzień w walkę. Walkę, w której przeciwnik nie trzyma się żadnych zasad. Nowotwór to bowiem wróg zadający olbrzymie cierpienie dziecku. A i leczenie nie jest łatwe. Będąc na oddziale nieraz widzieliśmy posiniaczone rączki i nóżki maluszków, owrzodzone buźki, poranione ciałka, zapuchnięte oczy, wychudzone dzieci lub spuchnięte leżące na łóżku nie mające sił nawet podnieść główki …
Lista cierpień jest bardzo długa i czas ich trwania często też. Nie wszystkie dzieci z onkologii wyjdą o własnych siłach, część z nich opuści oddział na wózkach, by rozpocząć długi i żmudny proces rehabilitacji. Będą i te które nie zdmuchną już kolejnych świeczek urodzinowych…
Szokują nas liczby podawane nam każdego dnia mówiące o nowych przypadkach zarażenia koronawirusem, a to na raka umiera ponad 8 milionów osób rocznie. W Polsce nowotwory zabiją około 100 tysięcy osób i ta liczba stale wzrasta, czyli dziennie na raka umiera ok 274 osób ! Rak jest drugą przyczyną zgonów w Polsce w tym i wśród dzieci. W Polsce co roku rozpoznaje się ok 12 tysięcy nowych zachorowań na nowotwory dziecięce, czyli statystycznie każdego dnia 33 rodziców dowiaduje się, że Ich Największy Skarb ma raka !
Choroba dziecka to ogromne obciążenie finansowe dla rodziny na bardzo długi czas. Wielomiesięczny pobyt dziecka w szpitalu wymusza mnóstwo dodatkowych wydatków. Jeden z rodziców cały czas przebywa z dzieckiem na oddziale, a drugi rodzic często pokonując duże odległości kursuje między domem, a szpitalem. W domu często są inne dzieci, którym również trzeba zapewnić opiekę i w miarę możliwości normalność. O domownikach rzadko się myśli przy ogromie cierpienia, które spadło na pacjenta onkologii. Jednak domownicy to często małe dzieci, którym z oczu znika mama. Ich poczucie bezpieczeństwo też zostaje zachwiane, a cały dotychczasowy bezpieczny świat, jaki stwarza rodzina zostaje mocno naruszony.
Dziecko będące wiele miesięcy pacjentem potrzebuje mnóstwo bielizny, piżam, specjalnej diety, odpowiednich kosmetyków nie podrażniających skóry, sprzętu medycznego np. inhalatora, ortez, ale i też ubrania i obuwie na przepustki … Często rodziny małych pacjentów same muszą uzbierać środki finansowe na nierefundowane nowoczesne terapie, leki, a co za tym idzie oszczędzać na wszystkim nawet na jedzeniu.
Choroba dziecka to choroba całej rodziny i NIE WOLNO nam zostawiać RODZIN ONKOLOGICZNYCH z tym samych. To są olbrzymie koszty, za duże na barki jednej rodziny, DLATEGO POMÓŻMY IM PRZETRWAĆ TEN TRUDNY CZAS.
Potrzebni są ludzie Dobrych Serc, którzy ich wesprą. I właśnie do Was się zwracamy. Pomóżcie nam uzbierać pieniądze na bony dla małoletnich pacjentów onkologii.
Wesprzeć można nas również wpłatą na konto Stwoarzyszenia Łatwo Pomagać
👉konto bankowe: BNP Paribas Bank Polska S.A.: 56160014621838492930000001
dla wpłat zagranicznych z kodem SWIFT : PPABPLPK tytuł: ONKO- ZBIÓRKA
Możliwość wpłaty z PayPal : stowarzyszenielatwopomagac@gmail.com

Skomentuj