Co łączy Daniela i Adriana?!
Walka
Danielek to maluch, który zachorował w kwietniu 2014 roku na nowotwór złośliwy nerki, guz Wilmsa, w trzecim stopniu zaawansowania klinicznego. Został poddany operacji, w wyniku której usunięto guza w całości, wraz z lewą nerką. Następnie Danielek przeszedł chemioterapie i wydawało się, że nic nie stoi na drodze do pełnego wyzdrowienia. Niestety, na początku października nastąpił nawrót choroby. W miejscu nerki pojawił się nowotwór, z rozsianymi guzkami na płucach, wątrobie i węzłach chłonnych.
I główne ognisko matka rozsiania znajdowała się na miejscu wycięte nerki. Maluszek został po raz kolejny poddany chemioterapii, która sprawiła, że rozsiane guzki w płucach zniknęły. Kilkakrotnie wykonane badania kontrolne USG były bardzo optymistyczne, wszystko wskazywało na to, że Danielek pokonał potwora! Niestety badania tomograficzne nie przyniosły dobrych wiadomości: na wątrobie jest guz ! Była rozpacz, przerażenie, modlitwy, bo jak to ponownie walczyć?! Jak ten mały chłopiec da radę, jeszcze przecież jego organizm nie odbudował się po ostatniej walce? Znowu trzeba było się zmierzyć z cierpieniem, bólem, złymi wynikami, ciągłym strachem co przyniesie jutro. Świat runął … Ale to było … W sierpniu Danielek miał autoprzeszczep komórek macierzystych.
Teraz tomograf potwierdza badania USG –jest czysto, remisja choroby utrzymana. Danielek to ciągły Zwycięzca , który 15 stycznia obchodził ze swoim bratem bliźniakiem Wojtusiem trzecie urodziny.
Wznowy są trudne , jeszcze bardziej przerażające niż ten pierwszy raz, dające poczucie jeszcze większej niesprawiedliwości, ale i one są do WYGRANIA.
Adrianek właśnie stanął z potworem po raz drugi do walki.
Minionek od października 2014r. toczy walkę z AT/RT. Jest to agresywny, złośliwy nowotwór wieku dziecięcego. Adrianek przeszedł zabieg ratujący mu życie – odblokowany został przepływ płynu rdzeniowo-mózgowego. Po dwóch dniach był kolejny zabieg – wycięcie potwora, ale ze względu na niebezpieczne położenie usunięcie guza w całości nie było możliwe, część niestety musiała zostać… Dostał 8 cykli chemioterapii. Guz się wchłonął, jednak złośliwe komórki mogły się rozejść po całym organizmie, dlatego Minionek wiosną przeszedł terapię protonową w Czechach. Kolejne kontrole pokazywały –czysto. I 2 października 2015 r. Adrianek oficjalnie zakończył leczenie obwieszczając ZYCIĘSTO.
Niestety rak wrócił po półrocznych wakacjach… Badanie kontrolne wykazało ponad 400 zmian … Lekarze skonsultowali Adika przypadek w Stanach Zjednoczonych w ośrodku Saint Jude i ściągnęli stamtąd chemioterapię. Minionek pochodzi z Białegostoku, ale w momencie zachorowania był w Londynie i jego leczenie odbywa się w Great Ormond Street Hospital. Nikt nie mówi, że będzie łatwo, nikt nie mówi, że odbędzie się bez spadku formy i bez cierpienia.
Nikt tego nie mówi, ale tego też nikt nie mówił rodzicom Danielka, a jednak DALI RADĘ.
Adrianek 13 lutego ma piąte urodzinki. Oby były najcudniejsze, najbardziej wymarzone .
str chłopców: Daniel Rojewski Adrian Sawicki