Za każdym razem coś jest inaczej, gdyż to nie są aranżowane spotkania zgodne ze scenariuszem. Nasza bydgoska dziecięca onkologia liczy trzy piętra i czwarte gdzie są mali pacjenci po przeszczepach. Dzień wcześniej po zasięgnięciu informacji wiedzieliśmy, że na oddziale zastaniemy ok. pięćdziesięciu pacjentów a może i więcej. Staraliśmy się przygotować tak, żeby każdy z nich uśmiechnął się i podarowany prezent…